duzaprzerwa

DUŻA PRZERWA

sitcom (16 odc.)

  • reżyseria: Mirosław Bork
  • scenariusz: Piotr Skibicki, Mirosław Bork, Jolanta Mąkosa, Katarzyna Ciążyńska, Piotr Jasek
  • zdjęcia: Grzegorz Kędzierski, Andrzej Wolf
  • muzyka: Marek Kuczyński
  • scenografia: Barbara Ostapowicz
  • kostiumy: Ewa Krauze
  • casting: Teresa Violetta Buhl
  • montaż: Jacek Stanclik PSM
  • kierownictwo produkcji: Anna Kępińska
  • produkcja: BESTA FILM Sp. z o.o.
  • na zlecenie: TV Polsat
  • rok produkcji: 2000
  • czas: 25 min

Akcja serialu dzieje się w pokoju nauczycielskim tradycyjnego gimnazjum. Zaglądamy za kulisy codziennego teatru, jakim jest szkoła. Jego aktorami są nauczyciele, dyrektor z nieodłączną sekretarką oraz klasyczne typy uczniowskie. Odwołujemy się do powszechnego doświadczenia szkoły wraz z niezliczoną ilością anegdot, indywidualności i typów ludzkich.

W komediowej formie przenosimy na ekran wydarzenia prawdziwe i zmyślone, osobiste doświadczenia i legendy, jakimi obrośnięta jest szkoła. Zaglądamy do szczególnego sanktuarium – pokoju nauczycielskiego, miejsca wielkiej tajemnicy i młodzieńczej grozy. Zdradzimy wreszcie, co się tam dzieje, zaspokajając dręczącą wszystkich ciekawość. Pokażemy widzom świat, o którym tak bardzo lubią opowiadać. Świat, który pamiętają, jak pamięta się pierwszą miłość i pierwszy zakazany papieros. Bohaterowie serialu są zabawni i groźni, niemądrzy i inteligentni, zawsze jednak z pasją odkrywają przed uczniami tajemnice rzeczywistości. Ulegają swoim słabościom i zdobywają się na altruizm możliwy jedynie u nauczycieli. Zasadą narracji jest skupienie tematu wokół kilku postaci i zamknięcie anegdoty w ramach odcinka. Centralnym elementem jest pokój nauczycielski, w którym dzieje się większość akcji. Wokół pokoju rozmieszczone są: gabinet dyrektora wraz z sekretariatem, czyli szkolne centrum dowodzenia i pokój socjalny-cicha przystań, w której można spędzić chwilę samotnej udręki ze szklanką herbaty w ręku.

A oto nasze grono pedagogiczne:

Dama – Helena Targońska – nauczycielka języka polskiego. Najstarsza wśród nauczycielek, mimo swej długiej szkolnej kariery zachowuje niezwykłą urodę. Klasa sama w sobie, idealistka z przekonaniem o swym posłannictwie. Dba o poprawność języka i nie waha się poprawić nawet dyrektora.

Bella – Julia Rubin – nauczycielka francuskiego, swój pseudonim zawdzięcza nieprzeciętnej urodzie. Przedmiot westchnień uczniów i nauczycieli. Dużą inteligencję i znajomość niezliczonej ilości języków łączy z wymyśloną pozą „klasycznej blondynki”, co pozwala jej szokować otoczenie najbardziej kretyńskimi odzywkami. Niestety, jej uroda jest jej największym przekleństwem. Kiedy tylko zbliża się do konkretów, kolejni amatorzy czmychają w obawie, że nie sprostają sytuacji. W rezultacie, mimo niezliczonych westchnień dookoła, samotna Bella wciąż marzy o spełnionej miłości.

Pirania – Renata Chwiołka – nauczycielka biologii, około 40 lat, analityczna, sceptyczna, podejrzliwa, materialistka i ateistka. Kocha wszystkie istoty żywe i nieżywe, w czym pokrewna jest bardzo „Koloratce”, czego jednak nie przyzna za żadne skarby.

Pani Jadzia – Jadwiga Kołyszko – sekretarka dyrektora. Trzydziestoparoletnia, niezamężna kobieta, którą los rzucił do Porębowa. Swą pracę traktuje jako epizod w życiu, marzy bowiem o aktorstwie. Nie znaczy to jednak, aby lekceważyła swoje obowiązki. Przeciwnie – szanuje szkołę, ale w duchu marzy o wielkiej karierze filmowej a każdą sytuację dnia codziennego postrzega jako marne odzwierciedlenie prawdziwego życia z południowoamerykańskich telenowel. Chce być kobietą z wielkiego świata, ale jej usiłowania ciągle bliższe są polskiego Porębowa niż francuskiego Paryża.

Majma – Barbara Zuchwałko – matematyczka, młoda, lekko puszysta. Znakomity fachowiec bezwzględnie stosująca matematyczne prawa logiki również w życiu prywatnym. Uwikłana w małżeństwo z rozsądku (tak sobie wyliczyła), po cichu marzy o wielkiej romantycznej miłości, najlepiej z własnym mężem. W rozsiewaniu damskich uroków próbuje rywalizować z Bellą.

Gwadelupa – Romana Kupiczek – nauczycielka geografii, zupełnie nie zasługuje na swój męski pseudonim. Około 50 lat, obdarzona licznym potomstwem, mimo to znajduje czas na wyprawy krajoznawcze z młodzieżą. Szkolna mama i powiernica, do której zwraca się zarówno męska, jak i żeńska część nauczycieli. Dobra do granic łatwowierności, co powoduje, że pada ofiarą wszelkiego rodzaju dowcipów i podstępów.

Stary – Zenon Połeć – czyli dla nauczycieli i uczniów dyrektor. Około 50 lat, pełen energii do pracy i pasji racjonalizatorskiej. Jest orędownikiem oszczędzania, prac społecznych i reformy nauczania. Wciąż niepewny, czy to słuszne, że właśnie jemu przypadło kierować tak poważną instytucją. Przytłoczony administrowaniem marzy o powrocie do prawdziwego nauczania. Nigdy jednak nie spróbuje wprowadzić tego w czyn, bo przecież jako „Stary” jest niezastąpiony. Walczy nieustannie z paleniem, choć sam popala cichaczem w swoim gabinecie. Jak całe męskie grono podkochuje się w Belli. W wolnych od urzędowania chwilach próbuje uczyć nie cieszącego się poważaniem „Wiedzy o społeczeństwie”.

Tonio – Antoni- Maria Czetwertyński – nauczyciel historii, nestor wśród nauczycieli, od dawna w wieku emerytalnym, ale absolutnie niezastąpiony. Moralny autorytet zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Nie przystaje do współczesnego świata i wcale nie ma takiego zamiaru. Swoje arystokratyczne pochodzenie zamienił z konieczności na arystokratyzm ducha. Nieco zagubiony, najchętniej wziąłby Bellę, jako swoją wnuczkę i przeniósł się w czasy Marszałka.

Pompka – Artur Jaskuła – nauczyciel wychowania fizycznego, wiek nieokreślony – z tych, co całe życie wyglądają na trzydziestkę. Były sportowiec, nosi przy sobie zdjęcia z czasów zawodniczych i chętnie je rozdaje razem z obowiązkowym autografem. Uwielbia opowiadać, jak to na zawodach było. Nie może zrozumieć braku zainteresowania młodzieży sportem. Jako jedyny nauczyciel ma zawsze przy sobie telefon komórkowy, ubiera się w markowe dresy i buty, no i oczywiście jeździ sportowym samochodem. Bez powodzenia szturmuje Bellę biorąc za dobrą monetę jej prowokacyjne dowcipy.

Soplica – Jacek Lato – ksiądz Marek – nauczyciel katechezy, około 40 lat, z solidną nadwagą będącą efektem niepohamowanej namiętności do słodyczy. Lubiany przez nauczycieli, którzy wciąż jednak mają problem z przyzwyczajeniem się do obecności księdza w szkole. Dobrze wyedukowany, z pokolenia księży niepokornych. Musi walczyć ze swym temperamentem, żeby zachować należną powołaniu powagę. Miłośnik sportu.

Kapral – Leon Czajka – nauczyciel Przysposobienia Obronnego, były wojskowy, który ze względu na stan zdrowia musiał odejść z wojska w wieku 40 lat. Jako nauczyciel z konieczności ma kompleksy, które próbuje nadrabiać udowadniając wszystkim ważność swojego przedmiotu. Cierpi, gdy inni to lekceważą. Męczy Starego o kolejne ćwiczenia próbnych alarmów…

Alchemik – Zbigniew Szawdzianec – nauczyciel chemii. Czterdziestolatek, szkolny czaruś bezskutecznie rozsiewający uroki w pokoju nauczycielskim. Święcie przekonany, że to właśnie jemu należy się stanowisko dyrektora, ale śmiertelnie przerażony, kiedy ma podjąć jakąkolwiek poważniejszą decyzję. Król życia, a po powrocie do domu potulna owieczka pod pantoflem swojej żony.

Karol – Karol Gogołek – uczeń. W zależności od potrzeb rozrabiaka, lizus, kujon i geniusz, czyli wcielenie wszelkich typów uczniowskich.

Monika – Monika Góral – uczennica. Piękna i brzydka, inteligentna i głupia, podstępna i szczera – w zależności od sytuacji.

NAUCZYCIELE O SOBIE I ŻYCIU, CZYLI CYTATY Z SERIALU…

STARY (dyrektor szkoły) 
Lata pracy na państwowej posadzie nauczyły mnie, że jak jest dobrze, to dobrze… ale jak jest za dobrze, to już dobrze nie jest.

DAMA (nauczycielka języka polskiego) 
Po to wywalczyliśmy w naszym kraju wolność słowa, abyśmy mogli milczeć, kiedy chcemy!

PIRANIA (nauczycielka biologii) 
Każdy samiec chce postawić dom, zasadzić drzewo, spłodzić syna… A ty kobieto potem sprzątaj, podlewaj i zmieniaj pieluchy.

MAJMA (nauczycielka matematyki) 
Obliczyłam, że jeżeli będę odkładała sto złotych miesięcznie, to mogłabym kupić swój domek już za… dwieście czterdzieści lat, dwa miesiące i trzy dni… I jak matematyczka może mieć marzenia?!

GWADELUPA (nauczycielka geografii) 
W bogatej szkole mogłabym uczyć geografii z natury… Alp w Alpach, Sahary na Saharze, pampasów w pampasach… A jurę krakowsko-częstochowską zadałabym do domu!

ALCHEMIK (nauczyciel chemii) 
Jako chemik wiem, że papierosy są szkodliwe… jest w nich 3800 trujących substancji! Tylko… jako człowiek zupełnie w to nie wierzę…

BELLA (nauczycielka języków obcych) 
Zręczne i konsekwentne postępowanie jednostki lub grupy zmierzające do osiągnięcia określonego celu – to jest definicja polityki?! A ja zawsze myślałam, że tylko flirtuję!

POMPKA (nauczyciel WF) 
Taki silny, wysportowany mężczyzna jak ja, nie musi się bać żadnego napadu… na pewno zdążę uciec!

SOPLICA (ksiądz katecheta) 
W pewnych sprawach nawet Pan Bóg nie pomoże… Lepiej zadzwonić do Kurii!

TONIO (nauczyciel historii) 
W jeden dzień muszę zrobić trzy bitwy, dwa powstania i wolną elekcję! Na moim miejscu każdy byłby zmęczony…

KAPRAL (nauczyciel PO) 
Jakiś porządek musi być! Dzięki niemu funkcjonuje cały system. Kurator opieprza dyrektora, dyrektor nauczyciela, nauczyciel ucznia… A uczeń i tak się opieprza.

PANI JADZIA (sekretarka) 
Pan dyrektor jest zajęty!